Dlaczego drugie wrażenie jest ważniejsze niż pierwsze
Pewnie wielokrotnie spotkaliście się z opinią, że dom należy kupić tylko jeżeli po jego pierwszym zobaczeniu potrafiliście wyobrazić sobie mieszkanie w nim. Przez to wiele osób rezygnuje z nieruchomości, które byłyby dla nich idealne, ponieważ nawet nie dali nam szansy, by przedstawić ich zalety czy korzyści dopasowane do potrzeb. Aby udowodnić Wam, że drugie wrażenie jest ważniejsze niż pierwsze postanowiliśmy podzielić się historią, która przydarzyła nam się pewien czas temu.
Poznanie potrzeb początkiem każdej historii
Pewnego letniego popołudnia otrzymaliśmy telefon od Pana Dariusza – od kilku lat mieszkał w Irlandii, jednak chciałby na stałe przenieść się do Polski, najlepiej do województwa zachodniopomorskiego. Zależało mu przede wszystkim na otoczeniu natury, w tym w szczególności jezior, ponieważ ceni sobie spędzenie wolnego czasu na sportach wodnych czy po prostu na połowie ryb. Dom nie musi być duży, przeprowadza się sam, jednak chciałby, aby nieruchomość posiadała osobną kuchnię i jadalnię, dla zachowania znanego mu komfortu życia.
Prezentacja wymaga odpowiedniego rozwinięcia
Po przeanalizowaniu ofert znaleźliśmy idealną propozycję dla Pana Dariusza, którą od razu przedstawiliśmy mu telefonicznie oraz mailowo. Po dwóch tygodniach odbyła się pierwsza prezentacja niewielkiego acz funkcjonalnego domu, odznaczającego się na terenie lasu żółtymi ścianami i czerwonym dachem. Tuż obok znajdował się niewielki staw z rybami, idealny do co kilkudniowego połowu.
Niestety Pan Dariusz stwierdził, że nie widzi siebie w tej nieruchomości i spytał czy mamy coś innego dla niego. Poprosiliśmy o zaufanie i możliwość oprowadzenia go po okolicy – jeżeli dom i otoczenie rzeczywiście się nie spodobają poszukamy czegoś innego. Wspólnie przeszliśmy się wokół pobliskich jezior, odwiedziliśmy niedalekie miasteczko, a także sprawdziliśmy plażę znajdującą się kilkaset metrów dalej. Każdą lokalizację omówiliśmy, a także przedstawiliśmy, w jaki sposób spełniają one oczekiwania Pana Dariusza.
Szczęśliwe zakończenie w otoczeniu lasów i jezior
Jak się można domyślić spacer oraz rozmowa całkowicie zmieniły wrażenie Pana Dariusza wobec domu. Nagle stało się to najpiękniejsze i najlepsze miejsce na ziemi, gdzie widział siebie wykonującego codzienne obowiązki i przyjemności. Od razu poprosił o podpisanie aktu notarialnego, ponieważ chciał zamknąć temat formalności przed jego powrotem do Irlandii.
Morał? Drugie wrażenie zdecydowanie jest ważniejsze niż to pierwsze – w szczególności w przypadku nieruchomości.